Nie ma narodu śląskiego

Sąd Najwyższy w dniu 5 grudnia 2013 r. po rozpoznaniu skargi kasacyjnej Prokuratora Okręgowego w Opolu, uchylił postanowienie Sądu Okręgowego w Opolu z dnia 7 września 2012 r.,., i przekazał temu Sądowi sprawę do ponownego rozpoznania. W zaskarżonym postanowieniu oddalono apelację prokuratora od postanowienia Sądu Rejonowego w Opolu…
… z dnia 21 grudnia 2011 r., mocą którego Sąd Rejonowy postanowił wpisać do rejestru stowarzyszeń „Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej”. W ocenie Sądu Najwyższego organizowanie stowarzyszeń jest jednym z wyrazów wolności obywatelskich. Nazwa stowarzyszenia pozostawiona jest jego założycielom, jednak nie może ona wprowadzać w błąd. W tym kontekście należy wskazać, że wbrew wyraźnemu stanowisku zawartemu w zaskarżonym postanowieniu Sądu Okręgowego w Opolu, pojawiły się (np. w Internecie) artykuły zawierające konstatację, że Sąd uznał istnienie narodu śląskiego.
Nazwa w/w stowarzyszenia wprowadza więc w błąd co do tej kwestii, co może wywoływać dalej idące konotacje w aspekcie posługiwania się desygnatem naród, narodowość i mniejszość narodowa. Może to np. dotyczyć stosowania art. 197 § 1 Kodeksu wyborczego, w myśl którego komitety wyborcze utworzone przez wyborców zrzeszonych w zarejestrowanych organizacjach mniejszości narodowych mogą korzystać ze zwolnienia list tych komitetów z warunku, o którym mowa w art. 196 § 1 (limitu otrzymania co najmniej 5% ważnie oddanych głosów w skali kraju). Mogłoby to prowadzić do nieuzasadnionych preferencji i stanowić naruszenie praw innych osób, które muszą spełnić ten warunek. Szanując przekonanie części Ślązaków o ich pewnej odrębności, wynikającej z kultury i regionalnej gwary, nie można jednak zaakceptować sugestii, iż tworzy się naród śląski, bądź już istnieje – w liczbie kilkuset tysięcy osób, którzy zadeklarowali taką przynależność w spisie powszechnym.
Dążenie do uzyskania autonomii i poczucia pełnego władztwa osób ?narodowości śląskiej? na terenie Śląska (antycypację czego zawiera § 8 pkt 4 statutu stowarzyszenia), należy ocenić jako dążenie do osłabienia jedności oraz integralności państwa polskiego, co jest sprzeczne z zasadą wynikającą z art. 3 Konstytucji RP. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 18 marca 1998 r., I PKN 4/98 (OSNAPiUS 1999, Nr 5, poz. 170) oddalił kasację dotyczącą rejestracji zrzeszenia pod nazwą „Związek Ludności Narodowości Śląskiej” stwierdzając, że „wolność wyboru narodowości może być realizowana tylko w odniesieniu do narodów obiektywnie istniejących, jako ukształtowanych w procesie historycznym”.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z dnia 20 grudnia 2001 r. (skarga nr 44158/98) przyjął, że nie jest jego zadaniem wyrażanie opinii na temat, czy Ślązacy są mniejszością narodową (par. 62). Z analizy obowiązujących uregulowań prawnych wywiódł jednakże wniosek, że „grupy, które nie były uznane za mniejszości narodowe w umowach dwustronnych o dobrym sąsiedztwie powołanych w pkt 53, mogły wyłącznie uzyskać uznanie niebezpośrednio poprzez procedurę rejestracji stowarzyszeń” (pkt 62 in fine). Z kolei porównanie przepisów statutu z przepisami wyborczymi skłoniło Trybunał do przypuszczenia, że zbieżność słów „organizacja”, „mniejszość” i „narodowa” wraz z nazwą proponowaną dla stowarzyszenia przez skarżących, sprawia wrażenie, że w przyszłości członkowie stowarzyszenia mogliby, poza zajmowaniem się celami wyraźnie wymienionymi w programie, aspirować do wystartowania w wyborach. Trybunał przypomniał, że pluralizm i demokracja są, z natury rzeczy, oparte na kompromisie, który wymaga różnych ustępstw od jednostek i grup jednostek. Obywatele muszą czasami być przygotowani na ograniczenie niektórych z ich wolności, aby zapewnić większą stabilność kraju jako całości. Szczególnie, jeśli chodzi o system wyborczy, który ma pierwszorzędną wagę dla każdego demokratycznego państwa. W związku z tym uznał, że „w szczególnych okolicznościach tej sprawy, było rozsądnym ze strony władz działać tak, jak to uczyniły w celu chronienia systemu wyborczego państwa, systemu, który jest niezbędnym elementem właściwego funkcjonowania demokratycznego społeczeństwa w rozumieniu art. 11”. Trybunał w wyroku z 17 lutego 2004 r. (Gorzelik i inni przeciwko Polsce) nie stwierdził naruszenia art. 11 Konwencji. W konkluzji przyjął, że w rozpoznawanej sprawie władze polskie odmawiając rejestracji zrzeszenia pod nazwą „Związek Ludności Narodowości Śląskiej” nie przeszkodziły w utworzeniu zrzeszenia dla wyrażania i propagowania charakterystycznych cech mniejszości, lecz jedynie zapobiegły utworzeniu jednostki prawnej (legal entity), która poprzez rejestrację i nazwę uzyskałaby specjalny status i związane z nim przywileje w rozumieniu prawa wyborczego.
Odmowa rejestracji musi być uznana jako konieczna w społeczeństwie demokratycznym. Sprawa odmowy rejestracji Związku Ludności Narodowości Śląskiej – Stowarzyszenia Osób Deklarujących Przynależność do Narodowości Śląskiej w Katowicach zakończyła się oddaleniem skargi kasacyjnej tego Związku postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2007 r., III SK 20/06 (OSNP 2008, Nr 3-4, poz. 54). W uzasadnieniu tego orzeczenia stwierdzono, że nie można deklarować przynależności do narodu, który nie istnieje. Zdaniem Sądu Najwyższego, rozpoznającego obecnie skargę kasacyjną, należy zaaprobować stanowisko zaprezentowane w w/w judykatach i uznać, że również wyniki spisu powszechnego przeprowadzonego w 2011 r. nie mogą implikować poglądu o istnieniu narodu śląskiego. Ponadto nie wynika to z żadnych przepisów; w szczególności w ustawie z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym (Dz. U. Nr 17, poz. 141 ze zm.) wśród mniejszości narodowych lub choćby etnicznych ? nie wymienia się Ślązaków.

Sprawdź także

Sędziowie pozwali S. Piotrowicza

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …