Strona główna / Relacje z sądów - aktualności / Skarb Państwa jest pokrzywdzony

Skarb Państwa jest pokrzywdzony

Sąd rozpoczął kolejną trzydniową sesję procesu b. senatora Henryka Stokłosy.

Wraz z nim na ławie oskarżonych zasiadają Elżbieta N. księgowa w firmie senatora oraz były sędzia WSA w Poznaniu, Ryszard S. Nikt z oskarżonych nie przyznaje się do winy. Prokuratura warszawska postawiła a senatorowi ponad dwadzieścia zarzutów a najpoważniejsze dotyczą wyłudzeń i matactw podatkowych, w czym mieli pomagać mu współoskarżeni .
Wczoraj, we wtorek 14 grudnia, zanim sąd rozpoczął przesłuchiwanie świadków, prawie godzinę trwało rozpatrywanie wniosków procesowych złożonych przez senatora H. Stokłosę i jego adwokata Andrzeja Reichelta. Domagali się oni pozbawienia Skarbu Państwa udziału w tym procesie w charakterze oskarżyciela posiłkowego, gdyż po uprawomocnieniu się decyzji sądu o tzw. zabezpieczeniu, Skarb Państwa nie jest już pokrzywdzonym w porocesie i jego udział w postępowaniu karnym jest bezprzedmiotowy. Ze stanowiskiem tym nie zgodzili się reprezentant Ministerstwa Finansów, radca prawny Robert Wydra i oskarżyciel publiczny. Twierdzili oni, że Ministerstwo Finansów postanowiło wznowić umorzone prawomocnymi orzeczeniami postępowania podatkowe dotyczące Henryka Stokłosy, a zatem Skarb Państwa ma interes prawny występowania w tym procesie. Replikował A. Reichelt, który przypomniał, że ministerstwo już jedenaście lat bada dokumentację podatkową i dopiero teraz c chce wznowić te sprawy, gdy dowiedziało się o wniosku. Adwokat dodał, że warszawski sąd prze którym toczy się proces urzędników Ministerstwa Finansów oskarżonych o ?pomaganie? H. Stokłosie, nie dopuścił Skarbu Państwa do tamtego procesu w charakterze oskarżyciela posiłkowego, stwierdzając,że nie jest on pokrzywdzony.
Po naradzie sędzia Mariusz Sygrela oddalił wniosek, stwierdzając, że na obecnym etapie postępowania trzeba stwierdzić, że Skarb Państwa może czuć się pokrzywdzonym, a jest to wystarczająca przesłanka, aby występować w charakterze oskarżyciela posiłkowego.
Następnie sąd zaczął przesłuchiwać świadków. Zaczęto od wątku ekologicznego, co jest też przedmiotem aktu oskarżenia warszawskiej prokuratury. Brunon Wolski, wójt gminy Kaczory od 1990 roku, a przed tym wieloletni naczlenik gminy, potwierdził,że wydał decyzję o usunięciu nielegalnie zakopanej padliny, gdy tylko otrzymał akta z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu. Padlinę usunięto pod nadzorem Powiatowego Lekarza Weterynarii. W środę i czwartek sąd będzie przesłuchiwać kolejnych świadków.
Kolejną, trzydniową sesję sądu, wyznaczono na styczeń 2011 roku.

Sprawdź także

Sędziowie pozwali S. Piotrowicza

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …