Strona główna / Temat Tygodnia / Zbrukana kolebka demokracji

Zbrukana kolebka demokracji

Prawicowy populizm à la Trump działa tak: 1. Można kłamać, internet przyjmie wszystko, nawet więcej, niż papier. 2. Nigdy nie można przyznawać się do błędu. Możemy się mylić, ale zawsze mamy rację. 3. Trzeba mieć swoje media, które nazwą kłamstwa prawdą, a prawdę będą podważać. Na końcu kadencji i tej wyliczanki są oszukani ludzie, destabilizacja USA, szturm na Kapitol i cztery ofiary.

Nie, Donald Trump nie wygrał wyborów w USA i nikt mu zwycięstwa nie ukradł.

Nie, w USA nie doszło do fałszerstw przy wyborach prezydenckich.

Stwierdził to Sąd Najwyższy. I to taki, w którym większość z sędziów ma sympatie zbliżone do ustępującej władzy, a przy okazji wszyscy zostali wybrani legalnie.

Nie, do budynku Kapitolu nie weszli ludzie broniący demokracji amerykańskiej, ale agresywni protestujący, którzy nie mieli prawa tam przebywać. Żaden z nich nie był deputowanym do Kongresu.

Nie, zatwierdzenie Joe Bidena jako prezydenta USA – które dokonało się dzisiaj – nie jest rezultatem oszustwa ani manipulacji głosami.

Nie, media państwowe w USA nie dyskryminowały nikogo w swoim przekazie. Zresztą mają tak mały kawałek medialnego tortu, że mało kto się nimi przejmuje

Sprawdź także

Pacjentki za lekarką

Dr Maria Kubisa, ginekolożka ze Szczecina, usłyszała sześć zarzutów pomocnictwa w przerwaniu ciąży. Teraz pacjentki …