Porażka Ziobry w Strasburgu

Polska nie odwołała się od wyroku w sprawie kieleckich sędziów. Musi im zapłacić po 20 tys. euro Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie kieleckich sędziów – Aliny Bojary i Mariusza Brody – stał się prawomocny. Choć polski rząd krytykował orzeczenie, to się od niego nie odwołał.
O sprawie poinformowała mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy Wolne Sądy, pełnomocniczka kieleckich sędziów. Z odpowiedzi, jaką uzyskała z Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, wynika, że polski rząd nie złożył wniosku o rozpoznanie sprawy przez Wielką Izbę Trybunału, co oznacza, że wyrok uprawomocnił się 29 września.

Trzy miesiące wcześniej Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka w sprawie kieleckich sędziów – Aliny Bojary i Mariusza Brody. Oboje zostali w styczniu 2018 r. usunięci przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę ze stanowisk wiceprezesów Sądu Okręgowego w Kielcach. Bez podania przyczyn, bez możliwości odwołania. Takie możliwości dawała reforma wymiaru sprawiedliwości z 2017 r. ETPCz uznał, że Polska naruszyła w ten sposób artykuł 6. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Dodatkowo stwierdził, że państwo polskie musi zapłacić sędziom po 20 tys. euro za straty materialne i niematerialne.

Sprawdź także

Kochać, łatwo powiedzieć

HFPC przesłała do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów swoje uwagi do ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich. Zwróciła w nich m.in. …